Kolacja bywa jedzona w różnych godzinach, w zależności od trybu życia i innych okoliczności. Raczej o stałej porze rodzice starają się podawać kolację dzieciom. Sami natomiast jedzą o różnych porach. Wszystko zależy od godziny powrotu do domu.
Zdarza się, że ostatnia osoba wraca z pracy około godziny dwudziestej trzeciej i zaczyna robić sobie kolację, kiedy pozostali domownicy już śpią albo oglądają telewizję. Powstaje więc pytanie, jak pogodzić te wszystkie zwyczaje dotyczące godzin jedzenia kolacji z zaleceniami dietetyków, którzy najczęściej zwracają uwagę na to, że powinno się jeść ostatni posiłek na około dwie godziny przed snem i najlepiej, żeby było to coś lekkostrawnego. Na pewno kolacja może być tym bardziej obfita, im wcześniej jest jedzona, bo to pozwoli uniknąć podjadania już po kolacji.
Chodzenie spać głodnym też nie jest dobre dla zdrowia. Im później jedzona kolacja, tym powinna być bardziej lekkostrawna. Ważne, żeby kolacje jedzone po dwudziestej trzeciej zdarzały się jak najrzadziej, chyba że ktoś jest przyzwyczajony do bardzo późnego chodzenia spać, nawet po drugiej w nocy i trudno żeby potrafił tak długo wysiedzieć jedynie o kolacji zjedzonej około dwudziestej. Warto pamiętać, żeby nie chodzić spać bezpośrednio po kolacji.
Wystarczy jednak poświęcić po zjedzonej kolacji nieco czasu na przygotowanie sobie ubioru na następny dzień, wieczorną toaletę, sprawdzenie poczty i zerknięcie na jakiś program telewizyjny, a na pewno minął dwie godziny od zjedzenia kolacji zanim pójdziemy spać.
Misja: Zdrowie 